Od wieków kobiety dbały o urodę naturalnymi, dostępnymi lokalnie środkami. Od Polski po Haiti. Przepisy i receptury na to, jak zachować młodość i zdrowy wygląd to most pomiędzy skrajnie różnymi kulturami. Dzięki temu widzimy, że nawet ktoś zupełnie inny ma tak naprawdę te same cele: żyć długo, w zdrowiu i spokoju. Możemy czerpać z odległych kultur to, co mają najlepsze, ponieważ obecnie mamy dostęp do wielu składników z różnych części świata.
Polka o haitańskich korzeniach Zofia Pinchinat-Witucka jest założycielką oraz pomysłodawczynią marki Creamy. To właśnie tradycje i kultura Haiti zainspirowały ją do stworzenia manufaktury innej niż wszystkie. Kosmetyki zawierają cenne składniki wydobywane na wyspie Haiti, a ich estetyka nawiązuje do kolorów i przyrody tego egzotycznego kraju.
Produkcja
Wszystkie kosmetyki tworzy się lokalnie, w Polsce. W warszawskim laboratorium pracują biotechnolożki, odpowiedzialne za cały proces. Tworzą kosmetyki w oparciu o własne, proste receptury i bezpieczne składniki. Krótkie serie pozwalają zachować świeżość i efektywność składników. Pielęgnacja w trzech etapach (oczyszczanie, tonizacja i odżywianie) pozwala zredukować ilość kosmetyków w naszej łazience. To minimalizm w codziennej pielęgnacji, który jednak zaspokaja wszystkie potrzeby naszej skóry. Do tego każdy produkt jest wielozadaniowy. Dla nas oznacza to oszczędność pieniędzy, niemarnowanie produktów, które leżą nieużywane albo po czasie tracą ważność oraz wytchnienie dla natury, która będzie musiała się zmierzyć z mniejszą ilością śmieci.
Creamy wdraża ekologiczne rozwiązania zarówno w produkcję, jak i w codzienne życie. Warto o nich mówić, by inspirować inne marki i prywatne osoby to powielania tych praktyk. Pracownicy tej manufaktury pracują na urządzeniach mobilnych, co pozwala ograniczyć zużycie papieru, zeszytów i notatników. Segregują śmieci oraz ograniczają plastik.
Warto wspomnieć również o oryginalnej estetyce i wyglądzie marki. Są one zainspirowane sztuką haitańską i kolorowymi obrazami przedstawiającymi bujną przyrodę tej wyspy.
Skład
Składniki kosmetyków pochodzą od zaufanych dostawców, którzy dbają o ich jakość oraz o ekologiczną produkcję. Przechodzą restrykcyjne kontrole jakości w laboratorium. Wszystkie są wegańskie. Creamy dba o to, by produkty były wytwarzane w prawie 100% ze składników pochodzenia naturalnego. Użyte oleje są roślinne i nierafinowane. Wodę zastępuje się hydrolatami. Kosmetyki zawierają wyłącznie stężone surowce aktywne, które są maksymalnie efektywne i skuteczne.
Najważniejszy surowiec kosmetyków Creamy – olej z drzewa moringa, jest sprowadzany właśnie z Haiti. Stanowi bazę dla większości produktów. Jest jednym z najbardziej odżywczych składników, bogaty w m.in. witaminę C, A, wapń, żelazo i potas. Pod tym względem nie dorównuje mu żadna znana nam roślina czy owoc.
Aby składniki odżywcze skutecznie wnikały w skórę, Creamy poleca regularnie stosować masaż twarzy. Na ich stronie internetowej znajdziemy praktyczne porady i przewodnik krok po kroku, jak wykonywać taki masaż, używając olejków, kremów i ser.
Opakowanie
Creamy stawia na less waste. Dla marki bardzo ważne jest ograniczenie śmieci i zadbanie o czyste środowisko. Chce, by takie procesy stały się normą. Dlatego opakowania to szklane butelki oraz słoiczki okryte tekturą i zawiązane naturalnym sznurkiem. Wysyłane są w kartonie z recyklingu z biodegradowalnym nadrukiem, zaklejone papierową taśmą. W paczkach nie ma plastikowych wypełniaczy, tylko papierowe. Zużyte opakowania można odesłać do producenta, który wykorzysta je ponownie.
Kto? Zofia Pinchinat-Witucka
Gdzie? ul. Chmielna 6, 00-020 Warszawa
Sklep: creamy.pl