Perfumy to niewątpliwie synonim luksusu. Świadczą o tym nie tylko piękne, niepowtarzalne zapachy, ale przede wszystkim ich cena, designerskie opakowania oraz związane z nimi wysokobudżetowe kampanie marketingowe. Jednak za znanymi, markowymi perfumami kryje się mnóstwo tajemnic związanych z ich składem, pochodzeniem oraz produkcją. W reklamie piękna modelka biegnie przez ogród w sukni balowej, by na skraju czekał na nią przystojny książę. Kiedy stało się normą, że “kupujemy” tę bajkę o Kopciuszku i do tego wydajemy miliony na drogie, syntetyczne zapachy?
Marketing i zarządzanie (naszą nieświadomością)
Przyjemny zapach to tylko jeden z czynników, dla których decydujemy się na zakup perfum. Zwracamy też uwagę na markę, związane z nią skojarzenia oraz na wygląd opakowania. Dajemy się ponieść chwytliwej reklamie i poleceniom znanych osobistości. Interesuje nas konkretny aromat oraz związana z nim filozofia. W ostatniej kampanii perfum Voce Viva prestiżowej marki Valentino, Lady Gaga opowiedziała, jak ważny jest głos młodego pokolenia. Jak wiele to ma wspólnego z zapachem? Bardzo mało. To ideologia, która ma raczej wmówić nam, że posiadając dany perfum, staniemy się młodzi, wolni i niezależni. Ufamy celebrytce i wierzymy w jej wyjątkową historię. Takie pozytywne wartości są społecznie istotne, jednak nie mogą stanowić warunku sprzedaży żadnego produktu.
W przypadku kosmetyków zwracamy uwagę na skuteczność, skład i odpowiednią do tego cenę. Te elementy nie mają znaczenia podczas kupna perfum, ponieważ uważamy, że skład nie ma znaczenia, a wysokie ceny są normalne. Jest to przecież produkt luksusowy, który musi być drogi. Branża perfumeryjna podchodzi nas dzięki abstrakcyjnym pojęciom, takim jak bogactwo, piękno, kobiecość czy męskość. Zapachy nie mają płci, a rozróżnienie perfum czy wód toaletowych na męskie i damskie to zabieg czysto marketingowy. Piękny design opakowania sprawia, że butelka perfum to dekoracja naszej sypialni lub łazienki. Niczym finezyjna rzeźba, która ma być wysublimowanym przedłużeniem naszego ekskluzywnego i wystwanego „ja”.
Czego nie wiemy?
Warto zwrócić uwagę, że nie mamy szansy zweryfikować pochodzenia perfum ani sprawdzić, w jaki sposób zostały wyprodukowane. Zazwyczaj syntetyczne zapachy nie posiadają oznaczenia vegan ani cruelty free, dlatego nie możemy mieć pewności czy do ich testowania nie wykorzystano zwierząt i czy w składzie nie ma składników pochodzenia zwierzęcego. Nie wiadomo, w jakich warunkach pracują ludzie produkujący dane perfumy oraz ile kilometrów musiały przejechać, by dotrzeć w nasze ręce. Nie mamy pojęcia, ile faktycznie kosztuje ich produkcja w porównaniu z ceną finalną i czy użyte surowce są najwyższej klasy, przez co cena jest tak zawyżona. Problem weryfikacji produktu pojawia się również w przypadku podróbek, które mogą być identyczne z oryginałami. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić ich składu ani pochodzenia, podobnie jak z markowymi zapachami.
Utajniony skład
Głównym problemem komercyjnych perfum jest to, że nie wiemy zbyt wiele o ich składzie. Nawet na etykiecie składniki nie muszą być wyszczególnione, ponieważ nie jest to obowiązkowe. Producentów obejmuje tajemnica receptury zapachu, której nie muszą ujawniać. Dlatego termin parfum może kryć nie tylko naturalne aromaty, ale również:
- syntetyczne zapachy
- substancje chemiczne utrwalające zapach
- ftalany, czyli pochodne ropy naftowej
- toksyczne glikole
Takie substancje wywołują masę skutków ubocznych oraz długotrwałych komplikacji zdrowotnych, takich jak alergie, bóle głowy, podrażnienia skóry, zaburzenia hormonalne, problemy z oddychaniem wywołane przez substancje drażniące oraz wiele innych niepożądanych reakcji.
Opakowania
Perfumy mają pięknie zaprojektowane opakowania, jednak są one problematyczne pod względem utylizacji. Nawet szklane pojemniki zwykle nie nadają się do recyklingu, ponieważ grube szkło jest farbowane albo malowane, co wyklucza jego ponowne przetworzenie. Jest po prostu jednorazowe. Flakony zawierają akcesoria: zatyczki, aplikatory oraz ozdoby, które są zwykle plastikowymi śmieciami. Producenci nie przyjmują zużytych opakowań ani nie wykorzystują ich ponownie. W kontekście globalnym jest to ogromny problem oraz masa odpadów, z którymi nic nie da się zrobić.
Czy istnieją perfumy całkowicie naturalne?
Odpowiedź brzmi… tak! Jest na naszym rynku coraz więcej naturalnych perfum, w płynie lub w wosku. Takie produkty charakteryzują się:
- produkcją, która ma miejsce w Polsce
- naturalną bazą, jaką jest woda albo alkohol (przy płynnych perfumach), wosk pszczeli i roślinny (produkt stały)
- aromatami uzyskanymi dzięki olejkom zapachowym
- trwałym zapachem
- prostym składem, który jest podany na opakowaniu lub/i na stronie internetowej producenta
- surowcami nietestowanymi na zwierzętach
- brakiem konserwantów (olejki roślinne mogą stanowić naturalny konserwant)
- szklanym lub stalowym opakowaniem oraz kartonowym pudełeczkiem, które nadają się do recyklingu
Takie perfumy są przede wszystkim bezpieczne w stosowaniu, bo nie zawierają chemicznych ani syntetycznych substancji. Mają neutralny działanie na skórę i drogi oddechowe. Mogą wpływać na nas pozytywnie, pomagać w rozluźnieniu się i redukcji stresu, jeśli zawierają naturalne olejki, np. z lawendy czy róży.
Naturalne perfumy w płynie
Polska marka Fridge charakteryzuje się skutecznymi kosmetykami ze świeżych składników. Należy je trzymać w lodówce, ponieważ nie zawierają substancji konserwujących. Fridge ma również w swojej ofercie naturalne wody toaletowe w kilku wyjątkowych kompozycjach. Od lekkich, kwiatowych aromatów, złamanych orzeźwiającym zapachem mięty, przez mocną woń whisky i cedru. Są przeznaczone zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Perfumy są tworzone na bazie alkoholu, wody lub w formie wygodnej pomady. Skład każdego flakonika jest wypisany na stronie internetowej. Nawet dokładne składniki olejków eterycznych.
Ekologiczne zapachy w wosku
Perfumy zatopione w wosku są trwalsze niż te w sprayu. Są bardzo praktyczne w użyciu. Olejki eteryczne lub zapachowe zatapia się w wosku pszczelim lub roślinnym – kokosowym, sojowym, rzepakowym, mango… lub innym. Takie perfumy mają bardziej skoncentrowany zapach, dłużej utrzymują się na skórze, a zapach zostaje na niej przez wiele godzin. Nie podrażniają jej, wręcz przeciwnie, naturalne woski i olejki pielęgnują skórę. Miodowa Mydlarnia to jedna z pierwszych kosmetycznych manufaktur, która zaoferowała takiego typu perfumy. 9 różnorodnych zapachów trafi w najbardziej wybredne gusta. Od słodkich aromatów wanilii, przez wyraźny zapach tabaki czy letni aromat zielonych pomidorów.
Zapachy od Bydgoskiej Wytwórni Mydła są oryginalne i nietypowe. Bo perfumy to nie tylko aromaty kwiatów czy cytrusów, ale również pieprzu, tytoniu czy drzew. Wyraźne i niepowtarzalne, nadające się dla obu płci. Olejki zatopione są w wosku sojowym i kokosowym, dlatego są odpowiednie dla wegan.
Kesadaran Indra to polska marka, która korzysta z naturalnych surowców z wyspy Bali. Wszystkie produkty są w 100% naturalne, również perfumy. Olejki owocowe (pomarańczy, mandarynki, limonki, bergamoty) oraz kwiatów i roślin (frangipani, lawenda, magnolia czy ylang-ylang) miesza się z woskiem pszczelim. Poza tym perfumy mają w składzie roślinne masła (kokosowe, kakaowe, shea), które nie tylko subtelnie pachną, ale też pielęgnują i odżywiają skórę. Metalowe puzderka są praktyczne i po zużyciu perfum można wykorzystać je ponownie.
Magiczne miejsce, jakim jest Chatka Szeptuchy, to źródło inspiracji, wiedzy na temat kultury Słowian oraz sklep, gdzie można dostać naturalne kosmetyki, świece i zioła. Perfumy w kremie Miłość Wiedźmina, Ciemność Welesa czy Szept Mokosz to interesujące mieszanki olejków zapachowych, które przenoszą nas w odległe krainy sprzed wieków. W wosku pszczelim znajduje się woń wanilii, słodkiej pomarańczy, agrestu, lawendy i opium. Dla prawdziwych czarownic i czarowników! Poza tym opakowania z ciemnego szkła dobrze chronią kosmetyk i podlegają recyklingowi.
Olejki eteryczne
Dla kreatywnych dusz, które lubią same tworzyć unikatowe zapachy, cenią sobie konkretne mieszanki albo codziennie chcą pachnieć inaczej, idealną opcją są olejki eteryczne. Można nanosić je bezpośrednio na całe ciało, a szczególnie na skórę szyi, za uszami, w zgięciach łokci oraz na nadgarstki. Olejki będą pachnieć również poprzez wymieszanie ich z kremem, balsamem lub innym olejkiem do ciała. Ilość i różnorodność aromatów pozwala na eksperymentowanie z zapachami i kompozycjami, które można stworzyć dowolnie na własne potrzeby. Polskie marki kosmetyczne, m.in. Mokosh i Aunavegan mają w swojej ofercie właśnie takie naturalne olejki.
Czy należy zrezygnować z perfum?
Na to pytanie każdy powinien odpowiedzieć sobie sam. Na szczęście nie musimy całkowicie pozbywać się wód toaletowych, aromatów, perfum do ciała czy tych do wnętrz. Rosnąca świadomość konsumentów przekłada się na zmiany na półkach sklepowych. Może kiedyś doczekamy się perfumerii, która będzie oferować wyłącznie naturalne perfumy? Bezpieczne w użyciu, neutralne dla zdrowia i nieszkodzące tak bardzo środowisku… Kto wie?
Wszystkie zdjęcia pochodzą z oficialnych stron internetowych oraz mediów społecznościowych danych marek.