Sprzedawaj uczciwie, kupuj mądrze.
si si bee
si si bee to nie tylko firma produkująca kosmetyki, ale manufaktura, która troszczy się o klienta. Transparentna produkcja naturalnych kremów i dezodorantów to punkt wyjściowy dla marki. Marta, jej założycielka, sama cierpiała na łuszczycę, co było motywacją do stworzenia kosmetyku odpowiadającego jej specyficznym potrzebom. Jeden z kremów zawiera mocznik, którego braki mogą prowadzić do problemów skórnych. Kosmetyki si si bee przeznaczone są dla suchej lub atopowej skóry. Są dobrym uzupełnieniem pielęgnacji dla osób zmagających się z łuszczycą lub egzemą.
Marta to twarz si si bee i można się z nią skontaktować w każdej sprawie – doradzenia kosmetyku czy pielęgnacji. W przypadku większości komercyjnych marek widzimy tylko gotowy produkt na półce sklepowej lub kampanię reklamową okraszoną ogromnym budżetem. Firmy te są bezosobowe, brakuje w nich personalnego i bezpośredniego podejścia do kupującego. Marta na stronie internetowej przedstawia wszystkie etapy produkcji, wyjaśnia wątpliwości i udowadnia, że jej podejście jest jak najbardziej holistyczne, etyczne i ekologiczne.

Produkcja
Marta dba o to, by wszystkie produkty były produkowane w Polsce, pod jej nadzorem i z wcześniej przygotowanych receptur. si si bee korzysta z firmy kontraktowej, która dba o prawidłową produkcję, testy bezpieczeństwa i odpowiednie wykonanie. Gotowe kosmetyki posiadają Raport Oceny Bezpieczeństwa oraz są zarejestrowane w bazie CPNP. Oferta cały czas rozszerza się o nowe produkty oparte na recepturze Marty i testowane przez specjalistów.
Skład
Główną zaletą składu kosmetyków jest występujący tam mocznik, który działa na skórę zmiękczająco i przeciwświądowo. Towarzyszą mu wyłącznie naturalne surowce, takie jak oleje, masła, witaminy, inne składniki kosmetyczne i emulgatory. Zgęstniki posiadają certyfikat ekologiczny, a konserwanty są dopuszczalne do stosowania w kosmetykach naturalnych.
Kremy nie zawierają olejów mineralnych (takich jak wazelina czy parafina), barwników ani substancji zapachowych. Mają w składzie wosk pszczeli, dlatego nie są odpowiednie dla wegan. W swojej ofercie si si bee ma również wegańskie artykuły, np. mydło, balsam czy olejek do mycia twarzy.
si si bee zwraca uwagę na ograniczenie ilości wody w kosmetykach – jest to kwestia ekologiczna pozwalająca zaoszczędzić surowiec, praktyczna oraz ekonomiczna, ponieważ płacimy za inne, cenniejsze składniki.
Opakowanie
Słoiki na kremy, balsamy i dezodoranty wykonane są ze szkła z nakrętkami z pulpy drzewnej, papieru i pokrycia PVDC. Inne opakowania to aluminium oraz ECO HDPE z włóknami z trzciny cukrowej. Słoiczki zapewniają eko wymiar, czyli nieoszukiwanie klientów grubym dnem czy nieekologiczne pakowanie małej ilości kremu w większe opakowanie, które ma u nas wywołać złudzenie optyczne.
Kartoniki na produkty pochodzą z małej, lokalnej manufaktury, która dostarcza opakowania z recyklingu. Zużyte słoiczki można użyć ponownie, odesłać, oddać na targach lub zostawić w punktach sprzedaży stacjonarnej w Warszawie. si si bee namawia na zamówienia grupowe, dzięki czemu producent ogranicza ślad węglowy wywołany wysyłką, a klienci zaoszczędzają pieniądze na kosztach wysyłki. Marka nie produkuje papierowych katalogów lub ulotek, żeby zmniejszyć ilość produkowanych śmieci – wszystko dostępne jest w formie cyfrowej.
Kto? Marta Szczepaniak
Gdzie? Wrocław
Sklep: si si bee