Koniec z poliestrowymi płaszczykami z sieciówek, które tylko ładnie wyglądają, ale są drogie i codziennie w nich marzniemy. Koniec z kurtkami, które się prują i łatwo niszczą. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, na co zwrócić uwagę kupując kurtkę lub płaszcz oraz gdzie dostaniesz jakościowe rzeczy na lata. Przygotowałam polecenia w bardzo szerokim zakresie cenowym, od 70 do nawet kilku tysięcy złotych! To pozwoli zyskać ci szerszy obraz na ofertę, marki i jakość oraz zaplanować zakupy nie tylko teraz, ale też zobaczyć, co będzie najlepszą opcją na kolejne sezony i lata.

Jaki płaszcz jest najlepszy?

Tutaj odpowiedź jest prosta: naturalne materiały i second hand. Wełna ma właściwości izolacyjne, więc bardzo dobrze sprawdzi się w długim płaszczu na jesień lub zimę. Jednym z najlepszych włókien na ciepłe płaszcze jest alpaka, kaszmir czy wełna wielbłądzia. Taki porządny, wełniany płaszcz (z czystej, jakościowej wełny!) szyty w Polsce, będzie drogi. Nie ma co się oszukiwać. Zwykle ceny płaszczy oscylują między 1300 zł, do nawet 4000 zł. Dlatego warto też ich szukać w drugim obiegu. Płaszcz to inwestycja na lata, dlatego jeśli już się decydujemy na taki zakup, niech będzie to dobrze skrojony płaszcz, pasujący do wielu stylizacji i okazji, z dobrej jakości 100% wełny, z podszewką z wiskozy (rzadziej uda się znaleźć podszewkę z jedwabiu, tenclu albo cupro). Dopuszczalne tutaj mogą być syntetyczne domieszki (ale nie więcej, niż 20%), jednak nie są one konieczne i na rynku jest sporo płaszczy ze 100% wełny. W takim płaszczu nie zmarzniemy ani szybko się nie zniszczy. Wełna ma właściwości samooczyszczające się, więc nie trzeba go często prać. Zakładać go będziemy tylko w sezonie, dlatego tym bardziej posłuży nam przez wiele lat.

Jeśli chodzi o klasyczne trencze czy prochowce, to szukaj bawełnianych płaszczy z podszewką z wiskozy. Dobrze nada się na jesień czy wiosnę, kiedy nie ma mrozów. Trencze (używam tych określeń zamiennie, bo trencze i prochowce są bardzo podobne, ale trencze mogą mieć trochę luźniejszy krój) pasują do wielu stylizacji, zarówno do sukienek, jak i grubych swetrów i jeansów.

Przy zakupie płaszcza, zdecydowanie unikamy cienkich płaszczyków z sieciówek, wykonanych z poliestru i z poliestrową podszewką. Nawet jeśli częściowo są z wełny, to nie jest to wełna dobrej jakości, ale mieszane, wełniane odpady. Takie płaszcze tylko ładnie wyglądają, ale nie zapewnią nam komfortu termicznego. Będzie nam w nich zimno, a jednocześnie będziemy się pocić! Ich ceny sięgają od 600 do nawet 1300 zł za płaszcz, który jest w połowie z poliestru i ma syntetyczną podszewkę! W tej cenie można kupić o wiele lepszy płaszcz polskiej marki albo taki z drugiego obiegu.

“Pre-loved” coat, czyli nowa miłość… do płaszcza second hand

Przyznam Ci się, że przez tak wysokie ceny, nigdy nie kupiłam nowego płaszcza… Wszystkie moje okrycia wierzchnie na jesień i zimę są z odzysku! Dlatego zachęcam do szukania dobrych płaszczy w lumpeksach i na aplikacjach. W zeszłym roku znalazłam w sklepie second hand (w centrum Warszawy!) płaszcz marki Reiss z 80% wełny z podszewką z wiskozy za 25 zł, który w dodatku był nowy i nieużywany. Cena takiego płaszcza w sklepie to od 2000 do nawet 5000 zł! Dlatego warto szukać polskich producentów oraz drogich marek second hand stacjonarnie i online. W ten sposób można znaleźć nawet nieużywane płaszcze bardzo dobrej jakości, za o wiele niższą cenę.

Skórzane kurtki czy płaszcze to moim zdaniem też dobra opcja jedynie w drugim obiegu, ponieważ dzisiejsze skóry nie są dobrej jakości i są garbowane chromem. Do tego dochodzi nieetyczna produkcja, zarówno jeśli chodzi o zwierzęta, jak i ludzi (więcej o produkcji skóry zwierzęcej pisałam tutaj). Kiedyś skórzane wyroby były o wiele lepszej jakości, więc jeśli szukasz skórzanej kurtki, płaszcza, torebki czy nawet butów, to poszukaj ich second hand!

Możesz też zapytać koleżanki lub rodzinę o to, czy w ich szafach nie zalega jakiś płaszcz, który mogłybyśmy użyć. Ja w ten sposób znalazłam u babci w szafie kożuch, który teraz noszę zimą. Płaszcz to o tyle łatwy łup, że może być odrobinę oversize i nie musi myć skrojony na miarę, by dobrze wyglądał. Zawsze można przerobić go u krawcowej, dodać do niego pasek lub przeszyć guziki, by lepiej dopasować płaszcz do naszej sylwetki.

Jaka kurtka jest najlepsza?

Kurtki szyje się z tkanin syntetycznych, głównie poliestru lub nylonu, wypełnionych tworzywem syntetycznym lub zwierzęcym, np. pierzem i puchem kaczym albo gęsim. Czasem można znaleźć też wypełnienia z wełny.

Syntetyczna warstwa zewnętrzna ma chronić przed czynnikami atmosferycznymi: wiatrem, deszczem i śniegiem. To jedna z niewielu rzeczy w naszej szafie, która może zawierać syntetyczne tkaniny. Jeśli szukamy nowej kurtki puchowej, to ważne jest, by tkanina posiadała certyfikat bezpieczeństwa Oeko-Tex Standard 100 oraz by kurtka była szyta na terenie Unii Europejskiej – wtedy mamy większą pewność co do bezpieczeństwa tkaniny.

Wypełnienie puchowe zapewnia odpowiednią izolację przy najniższych temperaturach. Ale musi to być jakościowy puch lub certyfikowane wypełnienie, którego sprężystość można zmierzyć. Dobrą opcją będzie wypełnienie ze 100% puchu. Jeśli mówimy o mieszance puchu i pierza, to ich stosunek powinien wynosić 90/10 lub 80/20. Wtedy mamy pewność, że kurtka jest bardzo ciepła. Jeśli puch stanowi tylko 50% (lub mniej) w stosunku do pierza, wtedy niestety wypełnienie nie będzie nas dobrze ogrzewać.

Jakość puchu określa się za pomocą jednostek sprężystości. Przy opisach kurtek puchowych możesz trafić na oznaczenie np. 750 cuin. To wartość określająca objętość uncji puchu na cal sześcienny. Najlepszy wynik to 750 cuin lub więcej. Lepiej zrezygnować z kurtek z wypełnieniami, które mają poniżej 600 ciun, bo nie zapewnią odpowiedniej izolacji.

Bardzo rzadko, ale czasem znaleźć można pikowane kurtki z wypełnieniem z wełny. Tutaj szukamy jak największej ilości wełny (minimum 75%) w syntetyczną domieszką. Najlepiej, jeśli jest to bardzo ciepła wełna – np. wielbłądzia lub z alpaki.

Jakościowe, polskie marki z kurtkami i płaszczami oraz ciepłe kurtki z drugiego obiegu!

Kurtki zimowe to rzeczy, które używamy sezonowo i to nawet nie przez całą zimę, więc warto kupować jakościowe kurtki, które posłużą nam wiele lat. Jeśli nie mamy budżetu na nową, jakościową kurtkę, to poszukajmy takiej z drugiej ręki. W sklepach second hand czy na platformach możesz znaleźć ciepłe, zimowe kurtki np. marki…

Polecenia marek są dostępne dla moich Patronów. Dołącz do Patronite i zdobądź nieograniczony dostęp do poleceń najlepszych marek oraz ubrań czy kosmetyków. Znajdziesz tam polecenia wełnianych i lnianych ubrań, jeansów, bielizny, naturalnych strojów sportowych czy etycznych kosmetyków do makijażu. Polecenia są na bieżąco sprawdzane i uzupełniane o nowe marki.

Dbaj o swoje kurtki i płaszcze!

Płaszcz czy kurtka to zakup na lata, dlatego trzeba o niego odpowiednio dbać. Tylko dzięki temu, co roku, w sezonie, będziesz mogła na nowo cieszyć się ulubioną rzeczą i używać jej przez długi czas. Albo nawet sprzedać ją w drugim obiegu. Pamiętaj, że:

Wełny nie trzeba często prać, więc wełniany płaszcz wystarczy wywietrzyć pomiędzy jednym założeniem, a drugim. Jeśli pojawi się plama, wyczyść ją miejscowo. Gdy już chcesz go wyprać (np. po zakończeniu sezonu) to postępuj zgodnie z instrukcjami na metce i zaleceniami producenta. Susz na płasko. W szafie trzymaj go na grubym wieszaku lub luźno złożony na półce. Nie musisz trzymać płaszcza w pokrowcu, bo wełna lubi oddychać. Pamiętaj o zawieszkach z ziołami, by odstraszyć mole!

Kurtka z puchem wymaga prania w specjalnym programie. Coraz więcej pralek ma już program do prania puchowych rzeczy. Do prania użyj niewielkiej ilości naturalnego detergentu (takie detergenty do prania polecałam tutaj). Możesz też skorzystać ze specjalnego płynu do prania puchu oraz kulek, które pomogą uniknąć zbijania się. Po wypraniu susz na płasko, by kurtka się nie odkształciła. Możesz skorzystać też z suszarki automatycznej. Jeśli to zbyt skomplikowane to oddaj kurtkę do pralni. Przechowuj w szafie zawieszoną na mocnym wieszaku, który się nie odkształca pod wpływem ciężaru.

Jeśli te polecenia Ci się przydały to konieczne wesprzyj mnie na Patronite. Tylko dzięki Twojemu wsparciu mogę poświęcić dużo czasu na research, sprawdzanie materiałów, rozmowy z markami oraz przygotowywać szczere polecenia dla Ciebie! To koszt miesięczny mniejszy niż kawa na mieście, a polecenia będą dla Ciebie dostępne już na zawsze (z czasem również je aktualizuję). Dzięki za Twoje wsparcie!

Grafiki pochodzą ze stron internetowych i/lub oficialnych profili w mediach społecznościowych producentów oznaczonych w artykule. Żadna z nich nie została użyta do celów komercyjnych albo handlowych. Linki w artykule NIE SĄ linkami afiliacyjnymi.

Źródła: https://www.bimbaylola.com/pl_pl/plaszcz-sartorialny-dlugi-niebieski-242BR0401.10400.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=PMax_pl_&utm_content=pmax-generico&gad_source=1, https://www.vinted.pl/